MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  sobota 27 kwietnia 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

justice 2060093 340Prokurator Generalny skierował do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną na korzyść dziennikarzy telewizji publicznej, skazanych z prywatnego aktu oskarżenia aktywistki, która uznała, że wypowiedzi oskarżonych zniesławiały ją na polu zawodowym, jako psychoterapeutkę

 

Sprawa trafiła przed sąd w związku ze skierowaniem prywatnego aktu oskarżenia z art. 212 §1 i 2 kk, w którym oskarżycielka zarzuciła dziennikarzom, że działając wspólnie i w porozumieniu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, za pomocą środków masowego przekazu pomówili ją o postępowanie i właściwości, które poniżyły ją w oczach opinii publicznej oraz naraziły na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu psychologa i psychoterapeuty.

 

Do zdarzenia, które wg oskarżycielki miało charakter czynu zabronionego, doszło podczas wieczornego programu satyrycznego na antenie telewizji publicznej. Oskarżony dziennikarz nawiązując do fachu oskarżycielki i manifestacji politycznych, w których bierze ona udział, powiedział: „mam wrażenie, iż ich [jej pacjentów – DP PK] przyprowadza na te rozmaite eventy... zachowują się, jakoby mieli pranie mózgu fachowo zrobione”.

 

Z kolei dziennikarka powiedziała: „Wrażenie takie możemy odnosić i jeżeli jest to wykorzystywanie własnych umiejętności, tutaj de facto quasi lekarskich, do manipulowania psychiką ludzką, to ja myślę, że... czekam cały czas na reakcję Towarzystwa Psychologicznego w tej sprawie”.

 

Postanowieniem z 31 maja 2021 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia umorzył sprawę. Jednak kobieta skierowała zażalenie, wskutek którego orzeczenie to uchylono.

Następnie wyrokiem z 6 grudnia 2022 r. sąd uznał oskarżonych winnych występku z art. 212 § 1 w zw. z art. 212 § 2 kk w związku z sugerowaniem „wykorzystywania własnych umiejętności – tutaj de facto quasi lekarskich – do manipulowania psychiką ludzką, przyprowadzania ich na te rozmaite eventy, robienia im fachowo prania mózgu”. Skazanym wymierzono grzywny po 10 tys. zł.

 

Sąd dostrzegł satyryczny charakter programu, jednak uznał, że satyra nie może prowadzić do poniżenia godności osoby, której dotyczy. Nie może również narażać jej na utratę zaufania publicznego w kontekście zawodowym. W ocenie sądu zgromadzony materiał dowody wskazywał, że oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu.

 

Dziennikarze zaskarżyli wyrok, ale Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z 24 maja 2023 r. utrzymał orzeczenie sądu rejonowego. Odrzucił m.in. zarzut oskarżonych, który kwestionowali, że działali wg scenariusza i ustalili przekaz swoich wypowiedzi. Uznał również, że oskarżeni nie udowodnili prawdziwości swoich słów.

Oskarżeni zwrócili się do Prokuratura Generalnego z wnioskiem o wywiedzenie skargi nadzwyczajnej. Analiza sprawy przeprowadzona w Prokuraturze Krajowej wykazała, że oba zapadłe w tej sprawie wyroki naruszyły obowiązujące przepisy karne, jak i przepisy Konstytucji RP.

 

W skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wskazał, że Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie wielokrotnie dokonywał wykładni znamion przestępstwa zniesławienia. SN wyraźnie stwierdził, że pomówienie musi mieć charakter wypowiedzi o faktach, ponieważ tylko wtedy będzie możliwe przeprowadzenie dowodu prawdy przewidzianego w art. 213 kk.

Tymczasem badane w postępowaniu wypowiedzi dziennikarzy były ewidentnie oceniające. Nie przedstawili oni żadnego skonkretyzowanego zarzutu w stosunku do oskarżycielki i jej praktyki zawodowej psychologa, tudzież psychoterapeuty, poprzestając jedynie na wypowiedzeniu swoich wrażeń co do charakteru jej działalności publicznej, w której skądinąd nie ucieka ona od kontrowersji.

 

W podobnym duchu wypowiadał się Europejski Trybunał Praw Człowieka, który dokonał rozróżnienia pomiędzy wypowiedziami o faktach a osądami ocennymi, których prawdziwości nie da się dowieść. ETPCz stwierdził przy tym, że wymóg dowiedzenia prawdziwości osądów ocennych jest niemożliwy do spełnienia oraz narusza chronioną konwencyjnie swobodę wypowiedzi.

 

Tym samym zarzut sądu, że oskarżeni nie udowodnili adekwatności swoich tez jest nieadekwatny. Ich słowa w ogóle nie podlegają testowi prawdy w rozumieniu przepisów karnych. Perspektywa sądu wynika z błędnej oceny materiału dowodowego i nadinterpretacji wypowiedzi dziennikarzy oraz nieuwzględnieniu przy ich ocenie kontekstu całości programu.

 

Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie oraz orzeczenie co do istoty poprzez zmianę wyroku sądu I instancji i uniewinnienie oskarżonych od popełnieni zarzuconego im czynu.

 

 

MS

Prokuratura Krajowa

foto: Pixabay 

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY