- To nie jest błąd. To jest rozbój w biały dzień - mówiła w programie poseł Lidia Staroń. 

W najbliższą niedzielę powracamy do tematu nieprawidłowości przy zajęciach komorniczych. Przedstawimy historię kolejnej poszkodowanej - Bożeny Sokalskiej-Kacy, której komornik zabrał samochód za długi męża.

Pomimo przedstawienia przez Panią Bożenę dokumentów potwierdzających, że auto nie jest własnością dłużnika, komornik zażądał wydania kluczyków i dowodu rejestracyjnego, po czym zabrał auto. Po zażaleniu kobiety na działania komornika sąd zawiesił postępowanie egzekucyjne. W związku z tym Pani Bożena zażądała zwrotu pojazdu.

Komornik poinformował ją pisemnie, że może przyjechać i odebrać auto. Po kilku nieudanych próbach okazało się, że pojazd został ponownie zajęty ... tym razem przez innego komornika!

W programie przedstawimy również kolejną odsłonę dziennikarskiego śledztwa w sprawie kancelarii komorniczej z Łodzi. Przyjrzymy się szerzej działaniom kancelarii prawnej reprezentującej wierzycieli.

Według informacji przekazanych przez informatora kluczową rolę w tej układance odgrywa Grzegorz K. - "mózg operacji" - były pracownik kancelarii prawnej, obecnie dozorca zajętych przez komorników ruchomości.

Reportaż Małgorzaty Cecherz.

Źródło:  www.panstwowpanstwie.polsat.pl