W ramach rozliczeń 62 osoby mają postawione zarzuty, a do prokuratury skierowano 149 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Premier Donald Tusk przedstawił na konferencji prasowej (9 sierpnia) postępy w rozliczaniu nadużyć poprzedniej władzy
Minister spraw wewnętrznych i administracji, minister finansów oraz minister sprawiedliwości podpisali porozumienie w sprawie oceny ochrony interesu skarbu państwa w procesie gospodarowania środkami publicznymi w latach 2016-2023.
Porozumienie podpisane przez ministrów obejmuje również wzajemne szkolenie służb. Dzięki temu funkcjonariusze będą mogli jeszcze skuteczniej ścigać przestępstwa, których dopuściła się poprzednia władza. Jednym z elementów porozumienia jest także sporządzenie wniosków i wprowadzenie mechanizmów, które zapobiegną podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Tylko w efekcie kontroli prowadzonych przez KAS do tej pory złożono ponad 60 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, które dotyczą kwoty 3,2 mld zł. Sprawami zajmują się Prokuratura Krajowa, Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne.
To dopiero początek. Gromadzone są kolejne dowody i opisy potencjalnych przestępstw. Jednak skala nadużyć jest na tyle duża, że służby potrzebują czasu, aby rzetelnie przygotować dowody.
Pierwsze próby wyegzekwowania nieprawidłowo wydatkowanych pieniędzy zostały już podjęte przez służby. Do prokuratury złożono już 149 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Na rzecz przyszłych roszczeń zabezpieczono już także 112 mln zł na kontach osób objętych działaniami prokuratury.
Poprzednia władza finansowała ze środków publicznych kampanię wyborczą konkretnych kandydatów swojej partii. Działo się to za pośrednictwem na przykład różnych wydarzeń czy pikników, które były organizowane przez ministerstwa ze środków publicznych. Obecnie nieprawidłowości tego typu odkryto w 9 resortach. Służby będą pracowały krzyżowo tak, żeby dokładnie opisać przepływy pieniędzy i naruszenia w tym procesie.
Donald Tusk przypomniał o sytuacji dotyczącej Krzysztofa Szczuckiego, byłego szefa Rządowego Centrum Legislacji. Zatrudnił on do pracy 6 osób, które nie świadczyły żadnej pracy i były zaangażowane w jego kampanię wyborczą.
Prezes Rady Ministrów dysponuje środkami, które powinny być wydatkowane na kluczowe i nagłe sytuacje, np. w przypadku powodzi. Natomiast w KPRM w ostatnich latach doszło do masowego wydatkowania środków publicznych na cele, które nie były poparte żadnymi rozsądnymi przesłankami.
Środki te były często wydawane bez rozpisania otwartych konkursów czy ofert. Tylko dwóm fundacjom (Fundacji Wolność i Niepodległość, założonej przez Ministra M. Dworczyka oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie) w latach 2020-2023 przyznano 325 dotacji na łączną kwotę 190 mln złotych.
W 2020 r., mimo pandemii i uzasadnionych wydatków w celu walki z COVID-19, ze środków w dyspozycji Premiera wydano 22 mln zł, a w roku wyborczym już 265 mln zł.
Do nadużyć związanych z wydatkowaniem publicznych pieniędzy jest wiele i dochodziło do nich we wszystkich resortach. Premier Donald Tusk wymienił jeszcze m.in. system dotacji przyznawanych przez instytucje podległe wicepremierowi Piotrowi Glińskiemu, czy kupowanie hoteli przez instytucje rządowe bez wyraźnego przeznaczenia, czy mieszkania kupowane przez CBA do celów prywatnych.
Premier zapowiedział także, że każdego tygodnia będą udostępniane kolejne informacje z postępu rozliczeń nadużyć poprzedniej władzy. Jest to efekt spotkań Premiera z każdym z resortów w ostatnich dniach.
Kancelaria premiera