Zgodnie z prawem (art. 952 Kodeksu postępowania cywilnego), nieruchomość ulega sprzedaży przez licytację publiczną. Termin licytacji nie może być wyznaczony wcześniej niż po upływie dwóch tygodni po uprawomocnieniu się opisu i oszacowania ani też przed uprawomocnieniem się wyroku, na podstawie którego wszczęto egzekucję
Albert Tomasiewicz, komornik z Radziejowa wyznaczył na 3 grudnia zeszłego roku licytację dwóch nieruchomości, pomimo nieprawomocności ich opisu i oszacowania. Czytelnik pismem z 26 listopada wniósł o zniesienie terminu licytacji – z powodu właśnie tej przeszkody prawnej w przeprowadzeniu licytacji.
Co ciekawe, skargi na opis i oszacowanie są dopiero na etapie wnoszenia opłaty. Nie ma nawet wyroku I instancji.
Postanowieniem z 27 listopada komornik oddalił wniosek uzasadniając to tym, że „nie wystąpiły przyczyny uniemożliwiające przeprowadzenie licytacji nieruchomości”. Dla komornika taką przyczyną nie była nieprawomocność opisu i oszacowania. Do licytacji doszło.
Czytelnik powiadomił prokuraturę o działaniach komornika. Wczoraj został przesłuchany.
Pytania do Ministerstwa Sprawiedliwości
Szczegółowe:
– Dlaczego oficjalnie Albert Tomasiewicz jest zastępcą komornika Leszka Bończyka, skoro ten komornik od wielu miesięcy jest już na emeryturze i nie prowadzi kancelarii?
Ogólne:
– Jaka jest odpowiedzialność komornika, który świadomie nie postępuje zgodnie z zapisami art. 952 kpc?
– Czy może zasłonić się tym, że to sąd sprawujący nadzór nad jego pracą, powinien nakazać mu zniesienie terminu licytacji?
Pozostałe, na razie nieupublicznione.
Aktualizacja: 14 lutego. Po naszej publikacji – działania nadzorcze z urzędu
Wydział Prasowy, Biuro Komunikacji i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości:
– W związku z rezygnacją Leszka Bończyka ze stanowiska Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Radziejowie Prezes Sądu Apelacyjnego w Gdańsku zarządzeniem z dnia 29 marca 2024 r., na podstawie art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych (tj. Dz.U. z 2024 r. poz. 1458), dalej u.k.s., wyznaczył Alberta Tomasiewicza Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym we Włocławku, zastępcą Leszka Bończyka od dnia 1 kwietnia 2024 r. do czasu objęcia kancelarii przez nowo powołanego komornika sądowego.
W dniu 27 maja 2024 r. na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości ukazało się ogłoszenie o zwolnionym stanowisku Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Radziejowie po Leszku Bończyku. W związku z tym ogłoszeniem na zwolnione stanowisko po Leszku Bończyku zgłosili się kandydaci ubiegający się o powołanie na ww. stanowisko. Postępowanie o powołanie jest w toku.
Odnośnie do pytania dotyczącego naruszenia przez komornika przepisu art. 952 k.p.c. wskazać należy, że brak zarządzenia sądu nakazującego zniesienie terminu licytacji, jeżeli naruszenie to ma postać rażącej obrazy przepisów prawa, nie zwalnia komornika z odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Okoliczność ta nie wyłącza także odpowiedzialności odszkodowawczej za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności. W wymienionym artykule wskazano, że Komornik wyznaczył licytację nieruchomości na 3 grudnia 2024 r. pomimo nieprawomocności opisu i szacowania nieruchomości oraz oddalił wniosek o zniesienie terminu licytacji z uzasadnieniem, że nie wystąpiły przyczyny uniemożliwiające jej przeprowadzenie.
Do Wydziału Egzekucji Sądowej, sprawującego w imieniu Ministra Sprawiedliwości zwierzchni nadzór nad działalnością komorników sądowych, dotychczas nie wpłynęła żadna skarga, w której podnoszone byłyby zarzuty opisane we wskazanej publikacji.
W związku z treścią tej publikacji zarejestrowano jednak sprawę DWOiP-VII.631.76.2025 i podjęto działania nadzorcze z urzędu. Dopiero po ich przeprowadzeniu możliwa będzie ocena podejmowanych przez komornika w tej sprawie czynności.
Aktualizacja: 4 marca
Jak ustaliła redakcja, dwoma postanowieniami z 25 lutego br. radziejowski sąd odmówił udzielania przybicia prawa własności. Postanowienia wydał sędzia Tomasz Dyko, który wcześniej nadzorował obie licytacje i przed licytacjami otrzymał wnioski o zniesienie terminu licytacji ze względu na nieprawomocność opisu i oszacowania.
W uzasadnieniu postanowień z 25 lutego czytamy: „analiza akt nadzoru nad egzekucją z nieruchomości objętej księgą wieczystą (...) oraz skarg wniesionych w toku egzekucji z nieruchomości wskazuje, iż przed licytacją nie została rozpoznana skarga na opis i oszacowanie”.
Jako podstawę sędzia Dyko wskazał art. 991. § 1. Kodeksu postępowania cywilnego: Sąd odmówi przybicia z powodu naruszenia przepisów postępowania w toku licytacji, jeżeli uchybienia te mogły mieć istotny wpływ na wynik przetargu.
W postanowieniach mamy jednak przedstawione trochę inne brzmienie tego artykułu: Sąd odmówi przybicia z powodu naruszenia przepisów postępowania, które mogły mieć istotny wpływ na wynik przetargu.
„Drobna zmiana”, która jednak w przedstawionej sprawie może mieć duże znaczenie. Jakie, o tym w artykule:
cdn.
Jan Wels
Ludwika Stas
foto: Pixabay