Czytelnik złożył do Krajowej Rady Komorniczej (KRK) skargę na jednego z komorników, który przy nieprawomocności opisu i oszacowania nieruchomości zlicytował mu mieszkanie
Komornik uczynił to wbrew prawu, gdyż art. 952 Kodeksu postępowania cywilnego stanowi, iż licytacja nie może się odbyć wcześniej, niż po upływie dwóch tygodni po uprawomocnieniu się opisu i oszacowania.
Pismem z 25 lipca br. KRK poinformowała czytelnika, że komisja ds. wizytacji i odpowiedzialności dyscyplinarnej nie „stwierdziła naruszenia kodeksu etyki”.
Czytelnik nie zgodził z takim stanowiskiem samorządu komorniczego. Wniósł o ponowne przeanalizowanie sprawy.
Uważa, że w jego sprawie komornik:
– „postąpił niezgodnie z prawem, czym naruszył kilka punktów kodeksu,
– nie podjął żadnych działań zmierzających do usunięcia skutków tego naruszenia lub w inny sposób zadośćuczynić mnie, jako osobie dotkniętej takim postępowaniem,
– uchybił więc zasadom etyki zawodowej”.
Powołał się na następujące zapisy Kodeksu Etyki Zawodowej Komornika Sądowego:
– „Komornik, jako funkcjonariusz publiczny wykonujący zawód zaufania publicznego, obowiązany jest do postępowania zgodnego z obowiązującymi przepisami prawa,
– Przy wykonywaniu czynności zawodowych komornik podlega wyłącznie ustawom, orzeczeniom sądowym, prezesowi sądu rejonowego przy którym działa oraz zasadom etyki zawodowej,
– Komornik, urzeczywistniając konstytucyjne prawo do sądu, obowiązany jest wykonywać czynności egzekucyjne na rzecz wierzyciela, zgodnie z interesem wymiaru sprawiedliwości, na podstawie tytułu wykonawczego i przepisów prawa,
– Uchybienie zasadom etyki zawodowej, rozumiane jako postępowanie sprzeczne z dobrem wymiaru sprawiedliwości, narusza powagę i godność urzędu komornika sądowego, stanowiąc podstawę odpowiedzialności dyscyplinarnej na podstawie art. 222 pkt 1 uoks,
– Komornik, który naruszył zasady etyki zawodowej, powinien podjąć niezwłocznie działania zmierzające do usunięcia skutków tego naruszenia lub w inny sposób zadośćuczynić osobie dotkniętej takim postępowaniem„.
Sprawie będziemy się przyglądać.
Ludwika Stas
K. Czartoryski
foto: Pixabay
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...