Euro Bank ukarany przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Wywoływanie lęku, presji psychicznej i wprowadzenie w błąd – to główne zarzuty Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wobec działań windykacyjnych Euro Banku.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów na przedsiębiorcę nałożono karę ponad 1,2 mln zł - czytamy w komunikacie UOKIK.
Trzeba przyznać, iż działania windykatorów banku były oryginalne i mogą przejść do historii działań windykacyjnych:
"Skoro w świetle powyższego stanowiska Euro Banku nadal nie chce Pan/i oddać pieniędzy to nie mamy innego wyjścia. Bank jest zmuszony skierować Pana/i akta do Windykacji Ulicznej.
Pod podane przez Pana/ią adresy wyślemy jednostkę interwencyjną z naszymi egzekutorami, którzy zajmą się prowadzeniem z Panem/ią negocjacji u Pana/i w domu. Proszę się nie martwić, nasi egzekutorzy są specjalistami w odzyskiwaniu rat, których Klienci nie chcą oddać.
Przyjadą do Pana/i do domu w swoich uniformach i jestem przekonany, że po kwadransie negocjacji mimo tych wszystkich problemów życiowych zdecyduje się Pan/i oddać pieniądze do Banku!"
Szczególnie przypadły mi do gustu sformułowania niczym z "Ojca Chrzestnego" :
"Windykacji ulicznej”, "jednostka interwencyjna z naszymi egzekutorami”, „proszę się nie martwić", "w swoich uniformach".
więcej na ten temat: Euro Bank złamał prawo - windykacja
Ludwika Stas
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...