Prezes UOKiK postawił zarzuty spółce Decora, jej największemu kontrahentowi - Bel-Pol oraz dwóm menedżerom z tych firm. Podejrzewane porozumienie dotyczyło paneli winylowych, podkładów pod panele, listew przypodłogowych oraz profili podłogowych produkowanych przez spółkę Decora
Prezes UOKiK, m.in. w trakcie przeszukania, zdobył informacje o tym, że spółka Decora co najmniej od 2018 r. mogła narzucać swoim kontrahentom, sprzedawcom hurtowym i detalicznym, ceny sprzedaży paneli. Ustalenia mogły dotyczyć także cen promocyjnych.
Z materiału dowodowego wynika, że Decora monitorowała poziom cen. Dystrybutorom, którzy chcieli sprzedawać panele taniej mogło grozić np. odebranie rabatów czy wstrzymanie dostaw. W zmowie mogli brać udział również dystrybutorzy - poprzez stosowanie odgórnie ustalonych cen, wzajemne obserwowanie swojej polityki cenowej oraz informowanie Decory o odstępstwach od podejrzewanej zmowy.
Decora mogła również ustalić z Bel-Pol którzy klienci hurtowi będą obsługiwani przez każdą ze spółek. Decora miała nie sprzedawać paneli przedsiębiorcom, którzy nabywali je od Bel-Pol. Tę samą zasadę stosował Bel-Pol, który sprzedając panele Decora nie obsługiwał hurtowych klientów producenta.
Zarzuty dotyczące podziału rynku, oprócz firm, otrzymali również menedżerowie.
Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menedżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.
LS
UOKiK
foto: Pixabay
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...