Rzecznik Finansowy wniósł do Sądu Najwyższego cztery skargi nadzwyczajne. Dotyczą one spraw, w których zdaniem Rzecznika doszło do rażącego naruszenia interesów klientów podmiotów rynku finansowego. Trzy dotyczą klientów banków – kredytobiorców hipotecznych, natomiast jedna dotyczy dłużniczki Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego i pożyczki
Pierwsza ze złożonych skarg dotyczy sytuacji, w której klient zawarł z Santander Consumer Bank S.A., umowękredytu hipotecznego indeksowanego w walucie CHF. Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu i treścią weksla, zasądzając kwotę, której żądał bank wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami procesu. Nakaz zapłaty został wysłany na adres zamieszkania pozwanego, który został odebrany przez jego żonę. Nakaz zapłaty nie został przekazany pozwanemu, wskutek czego uchybił on terminowi do jego wniesienia zarzutów.
Pozwany złożył wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia zarzutów do nakazu zapłaty który jednak sąd oddalił oraz odrzucił zarzuty pozwanego jako złożone po terminie. Nakaz zapłaty został opatrzony klauzulą wykonalności.
Sąd Okręgowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym na podstawie załączonego przez Bank weksla, deklaracji wekslowej oraz wezwania do wykupu weksla. Nie zbadał, czy załączona umowa kredytu będąca podstawą stosunku podstawowego nie zawiera klauzul niedozwolonych. Nie zauważył, że sprawa ma charakter konsumencki, tj., że Bank w niniejszej sprawie był stroną uprzywilejowaną ze względu na doświadczenie oraz wiedzę, a pozwany takiej wiedzy specjalistycznej nie posiadał.
Takie działanie w ocenie Rzecznika Finansowego jest niezgodne zarówno z polskimi rozwiązaniem prawnymi (w tym art. 9 i 76 Konstytucji RP) jak i prawem na poziomie Unii Europejskiej (w tym Dyrektywą 93/13/EWG). Rzecznik pragnie zwrócić uwagę, że ochrona konsumenta jest istotnym i nadrzędnym elementem definiującym, czy państwo i jego organy kierują się zasadą demokratycznego państwa prawnego.
Druga skarga dotyczy również umowy kredytu hipotecznego, zawartego tym razem w Powszechnej Kasie Oszczędności Bank Polski S.A. Na skutek braku spłaty należności Bank wypowiedział umowę. Przed wytoczeniem powództwa bank wezwał klientkę do zapłaty.
Sąd Okręgowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Pozwana nie zaskarżyła skutecznie wydanego nakazu zapłaty. Sąd Okręgowy oddalił wniosek klientki o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu oraz odrzucił sprzeciw.
W sytuacji tej Rzecznik Finansowy zwrócił uwagę, że Sąd Okręgowy naruszył w sposób rażący prawo procesowe, przez jego niewłaściwe zastosowanie i wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, podczas gdy z treści pozwu i dołączonych do niego dokumentów twierdzenia co do takich faktów jak: istnienie zobowiązania i jego wysokość, zasadność, wymagalność, uznanie długu, kwestia klauzul abuzywnych i wreszcie ważność umowy kredytu – budziły wątpliwości a zatem sprawa wymagała rozpoznania według przepisów ogólnych.
Sąd wydał kwestionowany nakaz zapłaty bez sprawdzenia warunków umownych, na których bank jako przedsiębiorca oparł swoje roszczenie przeciwko konsumentowi i to pomimo tego, że do ich zbadania zobowiązany był z urzędu. Obowiązek ten potwierdza jasno zarówno orzecznictwo Sądu Najwyższego jak i TSUE. Brak skierowania sprawy na rozprawę celem wykonania tego obowiązku doprowadziło do wydania nakazu zapłaty pomimo istnienia negatywnej przesłanki do jego wydania.
Kolejna skarga złożona przez Rzecznika Finansowego dotyczyła również żądania zapłaty przez Getin Noble Bank z tytułu umowy kredytu hipotecznego waloryzowanej kursem waluty CHF.
Sprawa została rozpoznana w elektronicznym postępowaniu upominawczym. W sprawie tej zgodnie z orzecznictwem sąd winien podobnie jak we wcześniej opisywanych przypadkach najpierw zbadać pierwotny stosunek pomiędzy stronami umowy pod kątem istnienia klauzul abuzywnych. Niestety, nie dokonał tego z uwagi na fakt, iż postepowanie upominawcze odbywa się na podstawie oświadczeń Banku bez przedkładania fizycznie dokumentacji kredytowej.
Wnioskodawca nie zaskarżył nakazu zapłaty w terminie, w konsekwencji czego sąd nadał klauzulę wykonalności przedmiotowemu nakazowi zapłaty. Następnie komornik sądowy doręczył klientowi banku zawiadomienie o wszczęciu egzekucji.
Ostatnia skarga dotyczy również nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, z tym, że dotyczy umowy pożyczki, w której wierzycielem był Fundusz Inwestycyjny Zamknięty (pierwotnie pożyczkodawcą była spółka Capital Service S.A., jednak w wyniku cesji wierzytelność przeszła na Fundusz Inwestycyjny Zamknięty). Wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, a dłużniczka nie wniosła w terminie sprzeciwu od nakazu zapłaty, co implikowało uprawomocnieniem się nakazu zapłaty.
Rzecznik Finansowy, po analizie treści umowy pożyczki zwrócił uwagę, iż stanowi ona wzorzec umowny opisany w art. 384 kodeksu cywilnego, jednostronnie przygotowany przez profesjonalistę. Umowa ta może stanowić zagrożenie dla interesów klientki będącej stroną umowy, bowiem niektóre z zawartych w niej postanowień dotyczących dodatkowej prowizji mogą wyczerpywać znamiona niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 3851 § 1 kodeksu cywilnego – tzw. klauzule abuzywne.
W konsekwencji, w postępowaniu sądowym, zbadania wymagało, czy sposób wykonania postanowień umowy pożyczki był prawidłowy oraz zgodny z dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego. W ocenie Rzecznika pożyczkodawca nie miał prawa obciążyć klientki kosztami w oderwaniu od realnych kosztów przez niego w tym zakresie poniesionych, a zatem z naruszeniem zasady ekwiwalentności świadczeń.
MS
RF
foto: Pixabay