Rzecznik Praw Obywatelskich, w związku z treścią doniesień medialnych, podjął z urzędu postępowanie w sprawie obywatela Syrii zatrzymanego w Zgorzelcu przez pracowników jednej z firm ochroniarskich. W sprawie tej równie niepokojący co sam fakt i przebieg zatrzymania cudzoziemca, był komentarz zamieszczony przez pracowników firmy na portalu społecznościowym, w którym w sposób pogardliwy, językiem pełnym uprzedzeń, skomentowali całe zdarzenie. Wpis ten sugeruje jednocześnie, że ścigając i zatrzymując cudzoziemca pracownicy firmy kierowali się jego pochodzeniem etnicznym.

RPO zwrócił się do Policji i Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu z prośbą o informacje na temat podjętych w tej sprawie działań. Rzecznik zapytał też resort spraw wewnętrznych i administracji, czy postępowanie pracowników firmy zostanie zbadane pod kątem przekroczenia uprawnień wynikających z posiadanej przez firmę koncesji.

Niezależnie od tego, jakie będą wyniki podjętych przez właściwe organy czynności, Rzecznik Praw Obywatelskich dostrzega niebezpieczeństwo związane z niechęcią, a często wręcz wrogością, wobec osób o różnym pochodzeniu narodowym lub etnicznym, osób wywodzących się z różnych kręgów kulturowych, czy wyznawców różnych religii. Przypadki takie mogą zdarzać się częściej. Prowadzić może do tego obecne wśród części społeczeństwa poczucie zagrożenia ze strony osób, które w większości przybywają do Europy w poszukiwaniu ochrony, i którym należy udzielić pomocy. Dlatego też na władzach publicznych ciąży duża odpowiedzialność, zarówno w zakresie zwalczania przejawów niechęci i nienawiści motywowanej pochodzeniem narodowym, etnicznym i rasowym, jak i dbania o poziom debaty publicznej, w której wiodącym tematem jest trwający w Europie kryzys migracyjny i jego skutki.

Źródło: RPO