Sądzony w Szwecji Krzysztof O., prawnik, rzecznik praw ofiar przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji i doradca kilku ministrów, porównywany jest w Szwecji z Göranem Lindbergiem. Lindberg działał na rzecz pokrzywdzonych kobiet, dlatego obdarzono go przydomkiem Kapitan Sukienka. Stał się uosobieniem szwedzkiego Tartuffe'a. Za fasadą aktywisty krył się ktoś zupełnie inny.
Krzysztof O. stanął przed sądem w Södertörn oskarżony o stręczycielstwo. Nawet jeżeli kupno seksu jest w Polsce w odróżnieniu od Szwecji legalne, to stręczycielstwo jest tam zakazane – tłumaczył prokurator Lars Agren.
Wraz z Krzysztofem O. oskarżeni zostali jego partnerka i kierowca.
Oskarżony, który werbował kobiety w Polsce do prostytucji, miał je zaopatrywać w telefony komórkowe, udostępniać mieszkania, załatwiać ogłoszenia z ofertami seksu, ustalać ceny. Kobiety oddawały mu wszystkie zarobione pieniądze, by w końcu tygodnia otrzymać połowę z powrotem.