Nowela kodeksu postępowania karnego spowoduje znaczący wzrost wyroków oczyszczających z zarzutów. To niekorzystnie wpłynie na statystyki.
Czy wszystko zostanie złożone na karby nowej filozofii procesu? Czy też odwrotnie: wzrost wskaźnika uniewinnień będzie odbierany jako klęska prokuratury i stanie się powodem do szukania winy po stronie prokuratorów i wyciągania konsekwencji służbowych i dyscyplinarnych?