– Jesteśmy inwigilowani – mówi Radosław Zaremba, rolnik spod Mławy. Cała Polska usłyszała o nim, gdy komornik bezprawnie zabrał mu traktor. Teraz mężczyzna twierdzi, że jest nachodzony. Złożył zawiadomienie o nękaniu i zakłóceniu miru domowego.
Dwóch mężczyzn miało chodzić po wsi, w której mieszka rolnik i wypytywać o niego. Gdy weszli na posesję jego rodziców, Radosław Zaremba postanowił ich wylegitymować. Twierdzili, że są detektywami z Łodzi.