Banki nie lubią wprowadzać zmian w zatwierdzonych przez własne działy prawne wzorcach umów z klientami. Chyba że są to zmiany na ich korzyść. Czy jest to umowa pożyczki ratalnej na 1000 zł, czy umowa kredytowa na 300 000 zł, to niechęć do negocjowania z klientami ich treści nie maleje.
Zdarzają się jednak klienci, którzy nie lubią być stawiani w sytuacji, w której nie mają wyboru, i z bankiem dyskutować jednak próbują.
Źródło: http://wyborcza.pl/1,75478,17315705,Klient_wpisal_poprawke_do_umowy_kredytowej__W_banku.html