- Trudno, a wręcz niemożliwe jest włamać się na cudze konto bez udziału jego niefrasobliwego i mało ostrożnego właściciela - podkreśla Krzysztof Kolany, główny analityk portalu Bankier.pl.
- Banki stosują coraz lepsze zabezpieczenia. Jednak dużo, a może nawet najwięcej, zależy od klientów korzystających z e-kont. Przecież potwierdzają kodem każdą transakcję - dodaje ekspert. Musimy jednak być bardzo czujni, bo również hakerzy idą z duchem czasu. Nasze konta atakują już nie tylko maile rzekomo wysyłane przez banki.