Sędzia sądu rejonowego w Nysie (woj. opolskie) namawiał do składania fałszywych zeznań na sali sądowej. Kobieta, która walczyła o alimenty, a więc była jedną ze stron postępowania, była instruowana przez sędziego co i jak ma mówić. Ponieważ jednak podejrzewała, że w rewanżu oczekiwał czegoś więcej niż podziękowania, kobieta zdecydowała się nagrać rozmowę i przekazać dziennikarzom. Sprawą zajęło się "Blisko Ludzi" w TTV.
Źródło: tvn24.pl/sedzia-doradzal-stronie-sporu-uciekl-przed-kamera-przed-prokuratorem-nie-ucieknie