MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  sobota 20 kwietnia 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

Do pewnego prezesa sądu dzwoni osoba podająca się za urzędnika w kancelarii wpływowego polityka. Rozmawia o terminie posiedzenia sądu i o sposobie zapoznania tegoż polityka z aktami sprawy. Prezes sądu nie orientuje się, że padł ofiarą dziennikarskiej prowokacji. Rozmawia poważnie

 

Po ujawnieniu treści rozmowy wybucha afera, a sędzia zostaje skazany dyscyplinarnie za uchybienie godności zawodu. Przebieg rozmowy wywołał bowiem wątpliwość co do bezstronnego wykonywania obowiązków oraz osłabił zaufanie do niezawisłości sędziowskiej. To przeszłość. Czy aby na pewno?

 

Po co nam – zwykłym zjadaczom chleba – niezawiśli sędziowie i niezależne sądy? To z pozoru głupie pytanie musi postawić każdy, kto zapoznał się z projektem zmiany ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Konstytucja nie pozostawia najmniejszych wątpliwości: KRS to organ, który ma stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Niezależności i niezawisłości między innymi od wpływu polityków. Czy to możliwe, gdy o jego składzie mają decydować wyłącznie politycy? Teoretycznie tak. Teoretycznie.

 

 

 

Źródło i więcej:

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1028825,sekretarz-nra-wymiar-sprawiedliwosci-na-telefon.html

ARCHIWUM PRZEGLĄDU

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY