O godz. 13.30 miała odbyć się dzisiaj licytacja nieruchomości położonej w Oleśnicy. Na sali był tłum ludzi (część to byli gapie), nie brakowało chętnych do zakupu nieruchomości. Wycena nieruchomości budzi jednak poważne wątpliwości, co do rzetelności i aktualności

W artykule:

Skandal egzekucyjny w Oleśnicy? Komornik Obrzud, co kiedyś "zrewidował swój pogląd" ponownie na naszych łamach

dość dokładnie to opisałem.

Licytację miała nadzorować sędzia Agnieszka Ostrowska - Gołąbek. Jak powiedział mi pan Aleksander, właściciel licytowanej nieruchomości, sędzia już na początku licytacji oznajmiła, że "ma poważne uwagi do wyceny, wynikające z faktu nieuwzględnienia drugiego mieszkania w wycenie" (pan Aleksander ma w nim 50% udział).

Miała powiedzieć także, że na ten temat będzie musiał wypowiedzieć się biegły i wyjaśnić, jak do tego doszło. I dlatego znosi termin licytacji.

Część licytantów nie była z tego zadowolona. Na korytarzu sądowym miało później dojść pomiędzy nimi do kłótni.

JW