MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  sobota 20 kwietnia 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

podsumowanie-2014-sedziowie-maleSędziowie na swoim forum dyskusyjnym, podsumowali miniony rok. Skupili się na tym, co uważają za porażkę ("buraki" w wymiarze sprawiedliwości) lub celowe niszczenie sądownictwa w Polsce.

Oto ich nieoficjalny ranking (pisownia oryginalna):

Porażka to zakup lexa dla sądów na rok 2015.

Zresztą całe to centrum zakupów to jedna wielka porażka.

Sprzed RTV, audio zainstalowany na salach rozpraw i ... Czeka, czeka, czeka, rok minął czeka, a mi dzisiaj na starym kompie na jednej z tych sal szla..g trafił protokół. Ciekawe ile jeszcze poczekamy, aż ktoś ten nowy sprzęt użyje....No ale on wówczas nowy już nie będzie.

1/Przebieg procesu stanowienia prawa i przy tym zupełny brak skrupułów i poczucia obciachu.

2/Pierwsze miesiące doręczeń przez PGP.

3/Chorobowe 80 procent.

Największa porażka, obciach i szkodnictwo to wciąż (niestety) sędzia Hajduk.

I KRS, która nie reaguje na jego działalność.

Na drugim miejscu opublikowane w Republice rozmowy SSN z SNSA.

Dalej ex aequo:

- doręczenia przez InPost (korespondencja sądowa w sex schodach, z dostępem kioskarek i facetów z wytatuowanymi kropkami pod oczami, nie do odebrania bo "wyszłem do jutra" albo "urlop")

- 80% chorobowe przy niezmienionej zasadzie że sędzią się jest non stop, przy niezmniejszonym zakresie zadań oraz nadal aktualną wykładnią SN, że sędzia ma podobno rzetelnie korzystać ze zwolnień, gdy trzeba także na nich pracując

- sprawa kosztów dojazdu - z tym, że nie wiem, co gorsze: postawa MS-u, postawa posłów, czy postawa środowiska sędziowskiego.

- obniżenie wymagań dla asystentów sędziów

(co prawda, to nie w 2014 r. weszła nowelizacja, ale skutki coraz bardziej właśnie w 2014 r. widać), byłam asystentem i wiem co my - po egzaminie sędziowskim, pisaliśmy dla sędziów i jakiej to było wartości merytorycznej, a teraz zatrudnia się ludzi, którzy aktów stanu cywilnego w stwierdzeniu nabycia spadku nie potrafią dobrze sprawdzić. Po co mi asystent (a raczej 1/3 etatu asystenta), jeśli na wszystko co mu zlecę muszę tyle samo czasu poświęcić, co gdybym robiła sama od początku.

Jedną z porażek i rozczarowań roku było pominięcie w mediach odejścia i pożegnania I Prezesa SN St. Dąbrowskiego.

Przy czym ten brak zainteresowania i publicznej żałoby jest tylko pochodną innego zjawiska, które również jest porażką, systematycznie postępującą od przełomu tysiącleci.

Moim zdaniem porażką są e-protokoły, które zresztą zostają rozszerzone i na inne postępowania (porażka się poszerza)

Od siebie mogę dodać tylko jako porażkę może już nie tyle same sale do nagrywań e-protokołów, ale ten szczególny sprzęt w postaci takiej "lampki" co ma być kamerą do dokumentów, bo nam na szkoleniu już od razu powiedziano, iż tego się praktycznie nie wykorzystuje, a koleżanka stwierdziła, ze informatycy powiedzieli jej, że kosztowało to 3,5 tyś dolarów. Tymczasem w sekretariacie drukarka ciągle się psuje i zacina doprowadzając biedne protokolantki do rozpaczy jak mają rozpisać sprawę z 30 paroma oskarżonymi na kilka terminów.

dalszy totalny brak koncepcji reformy sądownictwa w obecnym rządzie(a rządy trwają już 8 rok)

zaniechanie przez KRS prac nad przywróceniem instytucji asesora sądowego czy "sędziego na próbę"

rozszerzanie porażki(jak ktoś ładnie to nazwał) zwanej e-protokołem

brak wyraźnej reakcji w Sądzie Najwyższym na zachowanie sędziego, biorącego udział w pogawędkach o kasacji

Dziś dali słuchawki do e-nagrań w takim designie, że zapytałam, czy w komplecie jest kask. Chyba trzeba zrobić badania słuchu, by było porównanie na potem.
No i mają kabel (te słuchawki), a zatem idea związania z biurkiem jeszcze bardziej się urealniła.

Okazało się, że w sprzęcie do nagrywania jest jednak miejsce na CD, by oglądać dokumenty. Tylko jak wtedy prowadzić e-protokół...
No i powiedziano, że na tym cd płyt z nagraniem nie można odtwarzać, bo wtedy słychać to tylko na korytarzu sądu. Zatem, żeby odsłuchać trzeba ja za dawanych czasów organizować sprzęt na salę.

czy u was też na ławie oskarżonych- obwinionych nie ma mikrofonu?
U nas w całym okręgu nie ma przy ławie oskarżonych. Ale za to jest taki przenośny na 15 metrowym kablu, żeby oskarżony mógł wyjść do widzów na środek sali i zaśpiewać jakąś ładną piosenkę. Jak będzie trzech oskarżonych to będą śpiewać do jednego.

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY