W zeszłym roku Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" zwróciło się do Ministra Edukacji Narodowej z wnioskiem o niezwłoczne wycofanie podręcznika przeznaczonego dla uczniów gimnazjum, którego autorami są: Elżbieta Dobrzycka i Krzysztof Makara.
Sędziom nie spodobało się to, co napisali autorzy podręcznika o ich pracy: Sądy - w ocenie autorów - na szacunek już nie zasługują. Sędziowie bowiem tolerują w swoim środowisku sędziów złych i skorumpowanych, kierują się klanową solidarnością, a nadto pracują opieszale i leniwie, a to dlatego, że ich wynagrodzenia nie zależą od ilości wydawanych wyroków.
Wg sędziów, takie przedstawienie młodym ludziom ich pracy wpłynie na wychowanie kolejnego pokolenia naszego społeczeństwa - i nie będzie to wychowanie w duchu szacunku dla prawa i wymiaru sprawiedliwości.
więcej:
Po roku, Stowarzyszenie "Iustitia" odtrąbiło sukces, gdyż wydawca podręcznika zadeklarował, że fragment podręcznika, do którego odnosi się Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" dotyczący polskich sądów, zostanie w następnym wydaniu publikacji zastąpiony innym fragmentem.
Rzeczoznawcy, którzy pozytywnie ocenili szkalujący sędziów podręcznik, zdania oczywiście nie zmienili i nadal uważają enuncjacje pewnego tygodnika, opublikowane w 2002 r., za najlepsze źródło współczesnej wiedzy o sądownictwie. Jednakże rzeczoznawcy powołani obecnie przez Minister Edukacji Narodowej byli innego zdania i zdyskwalifikowali owe "rewelacje" - czytamy we wczorajszym komunikacie "Iustitii".
Wynika z tego, że nawet rzeczoznawcy są podzieleni w ocenie pracy sędziów. A jak ocenia ją przeciętny Kowalski? A jak Ty?
napisz: miszmasz@onet.pl
komunikat
Jan Wels
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...