kradzież z kontaSopoccy policjanci wyjaśniają sprawę oszustw bankowych. Pod koniec sierpnia tego roku z konta klienta jednego z banków zaczęły „znikać” pieniądze

 

Policjanci ustalili, że pieniądze zostały przelane na konta tzw. „słupów”, którzy wypłacali je później w banku. Wiedząc, że 31 sierpnia do banku zgłosi się jeden z podejrzewanych przez nich mężczyzna, by zrealizować wypłatę w wysokości blisko pół miliona złotych, policjanci zorganizowali zasadzkę. W ich ręce wpadł 27-letni mężczyzna, a potem kolejno jego wspólnicy, których zostali zatrzymywali w różnych częściach Trójmiasta.

 

Jeden z mężczyzn miał podrobione dokumenty i posłużył się nimi przy potwierdzaniu zleceń. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy oraz prokuratora, udaremniono kolejną zleconą transakcję.

 

Zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani przez prokuratora Prokuratury Rejonowej w Sopocie. Trzech z nich usłyszało zarzut oszustwa, czwarty mężczyzna zarzut paserstwa. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 3 z nich, a wobec jednego zastosował dozór.

 

Głównym podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności, a osoba podejrzana o paserstwo może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

 

Z konta bankowego pokrzywdzonego, członkowie grupy ukradli ponad 2 mln złotych. W trakcie śledztwa odzyskano ok. 500 tys. zł.

 

 

 

MS

Policja